W piątek 29 marca biuro RONIC jest nieczynne, wszystkie zamówienia złożone od czwartku godz. 12:00 zostaną wysłane po świętach.

Frytkownica Beztłuszczowa Wartmann
z powłoką ceramiczną
zdrowszy wybór bez teflonu i mikroplastiku

Suszenie żywności
na najwyższym poziomie
Maksymalna ochrona składników odżywczych

Udało Ci się zrzucić zbędne kilogramy? Jesteś osobą szczupłą, a twoja waga cały czas utrzymuje się w normie? Nie masz nadwagi, obliczenia BMI (Body Mass Index) wychodzą pozytywne i wydaje Ci się, że Twoje zdrowie nie jest zagrożone? Nic bardziej mylnego!  Okazuje się, że oprócz masy ciała trzeba zwracać uwagę także na dokładny skład naszego ciała, aby upewnić się, że nie jesteśmy otyłymi ludźmi w ciele osoby szczupłej. Zapoznajcie się ze zjawiskiem otyłości ukrytej.

Definicja otyłości Amerykańskiego Towarzystwa Endokrynologicznego określa to zjawisko jako stan, w którym zawartość tkanki tłuszczowej przekracza 25% u mężczyzn i 35% u kobiet. Otyłość stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, stając się przyczyną wielu chorób m.in. cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, nowotworów. Jako wyznacznik prawidłowej masy ciała najczęściej przyjmuje się wskaźnik masy ciała BMI. Niestety zdarza się, że osoby szczupłe o prawidłowym BMI mogą mieć problemy zdrowotne, które zazwyczaj przypisujemy osobom otyłym z nadmierną masą ciała – szybko się męczą, nie wysypiają się, brakuje im kondycji. Okazuje się, że za pomocą BMI nie można odróżnić masy tkanki tłuszczowej od beztłuszczowej masy ciała ani ocenić poziomu tłuszczu wisceralnego, czyli tego, który odkłada się w naszym organizmie wokół narządów wewnętrznych w przeciwieństwie do białej tkanki tłuszczowej gromadzącej się pod skórą). Jak widać, wskaźnik BMI nie daje nam optymalnej miary oceny otyłości i okazuje się, że szczupłe osoby tak naprawdę mają ukrytą tkankę tłuszczową wokół narządów i mięśni. W związku z tym sportowcy o zwiększonej masie mięśniowej mogą być błędnie sklasyfikowani jako otyli, a osoby o małej ilości beztłuszczowej masy ciała i ze zwiększonym depozytem tkanki tłuszczowej mogą mieć BMI w zakresie normy. W takim przypadku trzeba sięgnąć po inne metody oceny otyłości proponowane przez ekspertów w dziedzinie zdrowia.

Badania

Najnowszym badaniem, które szybko wykaże skład naszego organizmu jest analiza bioimpedancji elektrycznej (badanie oporowości tkanek), które można już wykonać w większości gabinetów dietetycznych. Jest to metoda dobrze skorelowana z wynikami Złotego Standardu. Analizatory są relatywnie tanie, a wyniki pomiaru uzyskiwane są w ciągu kilku sekund w sposób nieinwazyjny i w pełni bezpieczny. To sprawia, że metoda BIA ma dużą przewagę nad pozostałymi metodami i jest niezwykle przydatna w codziennej praktyce.  Oprócz tego jest jeszcze kilka innych rodzajów badań, które pomogą ocenić ilość naszej tkanki tłuszczowej: podwójnej absorpcjometrii (DXA), tomografii komputerowej z oceną planimetryczną, jądrowego rezonansu magnetycznego, USG oraz metod izotopowych. Wszystkie te zabiegi są bezbolesne i polegają na zobrazowaniu naszego składu ciała.

Przyczyny

Jeśli już wiecie, że ilość tłuszczu zbierającego się w Waszym ciele jest niewłaściwa, na pewno zastanawiacie się nad przyczynami takiego stanu Waszego organizmu. Zazwyczaj przyczyny są podobne do tych, które wywołują normalną otyłość. Nadmierne spożywanie kalorii, podjadanie słodyczy, źle komponowane posiłki, genetyka, przyjmowanie różnych leków. Niestety składa się na to wiele czynników, dlatego warto przeanalizować swój tryb życia. Czy stosujecie właściwą dietę, zapewniacie sobie wystarczającą ilość ruchu, czy unikacie stresującego stylu życia… W przeciwnym razie tłuszcz kumuluje się nie tylko w komórkach tkanki tłuszczowej, ale także w innych narządach, jak wątroba, serce czy nerki i zaburza działanie tych narządów prowadząc do ich niewydolności.

Przywrócenie równowagi

Nie martwcie się, czas po prostu wziąć się za siebie i swoje zdrowie. Pierwszym działaniem, aby przywrócić wewnętrzną równowagę powinno być udanie się do dietetyka, który przygotuje Wam indywidualny plan diety. Ważne jest także podejście psychologiczne, ponieważ osobo, po których nie widać nadmiaru tłuszczu trudniej się zmobilizować. Warto przypominać sobie istniejący problem mając pod ręką wyniki przeprowadzonych badań. Bardzo ważne jest, aby przede wszystkim zmienić swój plan żywienia (ograniczyć tłuszcze i węglowodany, zwiększyć proporcje białka oraz witamin i minerałów) oraz zwiększyć aktywność fizyczną, szczególnie pod względem ćwiczeń kardio (wzmacniających organizm). Pamiętajcie także o regularnych badaniach, dzięki którym jesteście w stanie kontrolować swoje zdrowie i o nie dbać!

Źródła: zwierciadlo.pl, kosmetykaprofesjonalna.pl, terazdieta.pl

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.