Jeśli często cierpisz na infekcje okolic intymnych, to być może sama przykładasz do tego rękę. Zobacz, które działania mają wpływ na Twoje zdrowie.
.jpg)
Nie ma znaczenia, czy jesteś mamą, która siedzi w domu z dziećmi, czy przedsiębiorczą bizneswoman z własną firmą i dziesiątkami pracowników. Coraz więcej badań wskazuje wyraźnie, że grzybica pochwy, wahania hormonalne oraz zapalenia pęcherza dotykają coraz większej ilości współczesnych kobiet.
Niestety zamiast skupić się na dotarciu do sedna problemu i próbie rozwiązania go, zaleczają go domowymi sposobami, lub wręcz ignorują. Bo praca. Bo dom. Bo dzieci. Bo pranie samo się nie zrobi.
Zobacz, z czego często wynikają problemy z drożdżycą, hormonami czy innymi stanami zapalnymi w kobiecym ciele.
Choć wiele mówi się o tym, że antybiotyki są masowo nadużywane w naszym społeczeństwie, realnie niewiele się z tym robi, a wielu specjalistów nie widzi potrzeby holistycznego podejścia do swoich pacjentek przepisując im kolejne preparaty. Mowa tu zarówno o lekarzach pierwszego kontaktu, którzy w ten sposób leczą sezonowe infekcje, jak i o ginekologach.
Antybiotyki stosowane w konkretnych, sytuacjach stanowią właściwą metodę walki z chorobą, jednak zbyt często traktujemy je jako jedyną metodę zapominając o tym, że zarówno do infekcji, jak i terapii po należy podejść kompleksowo. Czyli tak, aby nie nawracała.
Tymczasem po skończonej antybiotykoterapii często ładujemy w siebie pro- i prebiotyki i uznajemy, że to wystarczy.
Niestety nie. Odbudowa właściwej flory to proces, który trwa, a zaniedbanie tego etapu to początek domina, które może za sobą pociągnąć niekorzystne zmiany w całym organizmie. Dlatego tak ważne jest, abyś traktowała swoje zdrowie priorytetowo.
 (1).png)
Pochwa jest mocno narażona na błędy wynikające z naszego stylu życia, a to dlatego, że jej zdrowie jest silnie związane z mikroflorą bakteryjną i pH.
Niestety nie da się zatrzymać nawracających infekcji pochwy bez właściwej diety. Jest ona kluczowa dla utrzymania zdrowia okolic intymnych, a to, co serwujesz sobie na talerzu, wpływa na to, czy infekcje powrócą, czy nie.
Oto lista produktów, które powinnaś od dziś jeść:
Kiszonki - kiszone ogórki, kiszona kapusta, rzepa, buraki... jeśli cierpisz na nawracające infekcje pochwy, te składniki MUSZĄ zagościć na Twoim talerzu! Najlepiej, gdybyś przygotowywała je sama w domu. Te marketowe niestety bardzo rzadko są odpowiednie.
Kefir - nie musi być na mleku krowim, istnieje także możliwość zrobienia kefiru na mleku roślinnym. Kefir to probiotyki, które mogą pomóc w utrzymaniu zdrowej równowagi bakteryjnej w organizmie, co jest ważne dla zdrowia intymnego. Probiotyki wpływają na skład flory bakteryjnej pochwy, pomagając w zapobieganiu nadmiernemu rozwojowi grzybów.
Czosnek - Czosnek ma właściwości przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne, co może pomóc w utrzymaniu zdrowia układu moczowo-płciowego.
Warzywa i owoce - Spożywanie dużej ilości warzyw i owoców może pomóc w utrzymaniu ogólnego zdrowia organizmu i wzmocnić układ odpornościowy, co jest ważne w zapobieganiu infekcjom, w tym grzybicy pochwy.
Chude białka - Chude białka takie jak tofu, fasola, groch, orzechy i nasiona, zawierają wiele składników odżywczych i mogą pomóc w utrzymaniu zdrowej wagi, co jest ważne dla zdrowia intymnego.
Pełnoziarniste produkty zbożowe - Produkty zbożowe z pełnego ziarna, takie jak chleb razowy, kasza gryczana, brązowy ryż, zawierają błonnik i mogą pomóc w utrzymaniu zdrowej równowagi bakteryjnej.
Cukier - ten w owocach jest ok, o ile jest to garść winogron, a nie kilogram. Natomiast cukier w ciastach, kupnych słodyczach, sosach - to wszystko zostaw na specjalną okazję. Niestety słodkie batoniki czy czekoladki są bardzo uzależniające, także dbaj o to, aby nie było ich w domu, kiedy starasz się zawalczyć o siebie.
Najgorsze i szczególnie groźne jest połączenie cukru oraz tłuszczu, czyli np. mleczne czekolady, batoniki, ciasteczka. Badanie przeprowadzone wśród kobiet w ciąży wykazało, że spożywanie zbyt dużych ilości cukru i tłuszczów nasyconych było związane z większym ryzykiem infekcji dróg moczowych. Innym badaniem, opublikowanym w czasopiśmie "Journal of Urology", wykazano, że dieta bogata w owoce i warzywa, pełnoziarniste produkty zbożowe i niskotłuszczowe produkty mleczne była związana z mniejszym ryzykiem infekcji dróg moczowych.
Przetworzone produkty - Spożywanie przetworzonych produktów, takich jak cukier, ciasta, słodycze i białe pieczywo, może sprzyjać rozwojowi drożdży Candida, które mogą powodować infekcje grzybicze pochwy.
Alkohol - Spożywanie dużej ilości alkoholu może osłabić układ odpornościowy i zmniejszyć zdolność organizmu do zwalczania infekcji.
Nabiał - Spożywanie zbyt dużo nabiału, zwłaszcza produktów wysokotłuszczowych, takich jak ser, może zwiększyć ryzyko wystąpienia infekcji grzybiczych pochwy.
Sztuczne słodziki - Niektóre sztuczne słodziki, takie jak aspartam i sacharyna, mogą wpłynąć na równowagę bakteryjną w organizmie i zwiększyć ryzyko wystąpienia infekcji pochwy.
Kofeina - Spożywanie dużej ilości kofeiny może prowadzić do odwodnienia organizmu, co może wpłynąć na zdrowie intymne i zwiększyć ryzyko wystąpienia infekcji.
Ważne, abyś czytała etykiety i konsekwentnie odkładała produkty, które zawierają cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, drożdże (niewskazane na początku walki z infekcjami intymnymi), glutaminian monosodowy itp.. Najlepiej, gdybyś skupiła się na kupowaniu warzyw, owoców, kasz (gryczana i jaglana), strączków i ewentualnie kefiru.
.jpeg)
W polskim społeczeństwie istnieje wiele przekonań na temat tego, że polski przemysł mleczarski to samo zdrowie. Podobnie sprawa ma się z białym chlebem. Nic jednak bardziej mylnego.
Po pierwsze, mleko krowie zawiera dużo laktozy, czyli cukru mlecznego, który nie jest dobrze tolerowany przez wiele osób. Osoby z nietolerancją laktozy nie są w stanie jej strawić, co może prowadzić do rozregulowania całej flory jelitowej.
Po drugie, mleko krowie zawiera wiele hormonów i czynników wzrostu, które są potrzebne dla szybkiego wzrostu cieląt. Niektóre z tych hormonów, takie jak insulinopodobny czynnik wzrostu (IGF-1), są związane z rozwojem niektórych chorób, takich jak rak piersi czy prostaty. Dodatkowo wpływają one na gospodarkę hormonalną organizmu.
Wreszcie, mleko krowie zawiera duże ilości nasyconych i trans-tłuszczów, które zwiększają ryzyko chorób serca i miażdżycy.
Oczywiście, niektóre osoby tolerują mleko krowie i korzystają z jego korzyści, takich jak zawartość wapnia i białka. Ale jeśli nie robiłaś badań na alergie pokarmowe, lepiej zdecyduj się na alternatywne źródła białka i wapnia, takie jak orzechy, rośliny strączkowe i mleko roślinne, z uwagi na potencjalne negatywne skutki spożywania mleka krowiego.
Badania opublikowane w czasopiśmie "Journal of Infectious Diseases and Therapy" w 2016 roku wykazały, że kobiety, które spożywały dietę wysokocukrową, bogatą w węglowodany proste, były bardziej narażone na nawracające infekcje grzybicze pochwy. Z kolei kobiety, które stosowały dietę bogatą w błonnik i witaminy, miały mniejsze ryzyko infekcji grzybiczych.
Inne badania wykazały, że spożywanie zbyt dużo nabiału oraz produktów wysokotłuszczowych, takich jak sery i masło, również może wpływać na zwiększenie ryzyka infekcji grzybiczej pochwy.
Dlatego przy najbliższej okazji, kiedy ktoś zaproponuje Ci sernik, grzecznie podziękuj. Te 5 minut przyjemności nie jest warte 300 zł wydanych na wizytę u ginekolofa i leczenie.
Należy również pamiętać, że chociaż dieta odgrywa olbrzymią rolę w kwestii zdrowia intymnego kobiet, to istnieją także inne czynniki wpływające na ryzyko wystąpienia infekcji.
Na pH okolic intymnych oraz mikroflorę w pochwie i jelitach wpływają także: ciąża, cukrzyca, stres, menopauza, brak snu, nadmierny stres oraz choroby współtowarzyszące.
Dlatego zamiast wieczory spędzać przed telewizorem, postaraj się zrobić coś dla siebie. Spacer, medytacja, książka - to znacząco lepsze metody pozwalające się wyciszyć i zregenerować układ nerwowy. Pamiętaj jednak, że nawet przy niskim poziomie stresu i właściwej ilości snu jesteś narażona na infekcje, jeśli nie zadbasz o odpowiednie paliwo dla swojego ciała w postaci prawdziwego, odżywczego jedzenia, zamiast okropnych marketowych produktów, w których co krok napotkasz cukier, konserwanty oraz wzmacniacze smaku i zapachu.
Komentarze (0)