Do samodzielnego tłoczenia oleju w domu nie trzeba nikogo namawiać. Każdy, kto dba o zdrowie, wie, że tylko świeży olej tłoczony na zimno zachowuje pełnię mikroelementów, cennych dla naszego organizmu. Olej taki można przygotować na przykład za pomocą domowej prasy do oleju Wartmann, która przerabia surowiec na olej w temperaturze poniżej 40° Celsjusza.
Sam olej, np. z pestek dyni, warto dodawać do sałatek i wszystkich dań „na zimno”. Nie należy wykorzystywać go do gotowania, smażenia lub pieczenia, ponieważ wysoka temperatura sprawi, że olej po prostu utraci swoje cenne właściwości.
Nie jest to jednak jedyny produkt powstający podczas tłoczenia oleju na zimno w prasie Wartmann. W trakcie wytłaczania oleju wytwarza się tzw. makuch (zwany inaczej wytłoczynami), który ma równie cenne właściwości, co olej. A zatem, jak wykorzystać wytłoczyny, aby wiązało się to dla nas z jak największymi korzyściami?
Makuch wytworzony z orzechów lub nasion to doskonałe źródło błonnika i białka, dlatego warto użytkować go jak roślinny, wysokobiałkowy suplement diety.
Do suszenia wytłoczyn na mąkę polecamy dehydrator Zyle Express, który ma bardzo precyzyjny termostat, dzięki któremu mąka będzie dokładnie wysuszona. Dodatkowo dehydrator ten posiada możliwość ustawienia temperatury suszenia poniżej 47 stopni Celsjusza. Przygotowana w ten sposób mąka wpisze się w zasady diety witariańskiej.
Pamiętajmy również, że wytłoczyny z wyciskarki wykorzystane w odpowiedni sposób stanowią ekologiczne rozwiązanie – nie marnujemy pożywienia i nie generujemy kolejnych „śmieci” do zutylizowania. Wdzięczne będzie nam nie tylko podniebienie, ale także planeta!
Komentarze (0)